pewnie Czarodzieje tutaj mnie znienawidzą że od razu po powitaniu nowego bloga chcę zachęcić również odbiorców Eolki do spojrzenia na inną perspektywę. tak więc : mój ( na razie ) mocno skromny, krótki blog http://okulary-na-opak-widza-swiat.blogspot.com/ mam nadzieję że i Wy Czytelnicy Eolki jak i ona sama mnie nie zcruciujecie za ten czyn
Tik, tak, Twój zegar tyka. Kto wie, czy zaraz nie przyjdzie ona. Jest wszędzie i nigdzie. Może być Twoją córką, czy sąsiadką, nigdy nie będziesz bezpieczny. No, ale nie będę zajmować ci więcej czasu, chyba w tej chwili powinieneś bardziej skupić się na ostrym nożu przystawionym do gardła, czyż nie?
"Ukryty pokój. Z niemałym trudem otworzyłam drzwi. W środku było pełno porcelanowych laleczek. Wszystkie były niemalże identyczne, przerażająco białe, z grymasem na kruchych twarzyczkach. Ich sukieneczki zaplamione były czymś czerwonym. Krwią."
"Słyszałam bicie dwóch serc. Moje i jego. Moje - szybkie, niepewne, przerażone i urywane. Ciche, nieskoordynowane. Jego - głośne, wyrównane, spokojne i jednocześnie dzikie, niebezpieczne. Jak serce opiekuna."
pewnie Czarodzieje tutaj mnie znienawidzą że od razu po powitaniu nowego bloga chcę zachęcić również odbiorców Eolki do spojrzenia na inną perspektywę.
OdpowiedzUsuńtak więc : mój ( na razie ) mocno skromny, krótki blog
http://okulary-na-opak-widza-swiat.blogspot.com/
mam nadzieję że i Wy Czytelnicy Eolki jak i ona sama mnie nie zcruciujecie za ten czyn
O~O
Tik, tak, Twój zegar tyka. Kto wie, czy zaraz nie przyjdzie ona. Jest wszędzie i nigdzie. Może być Twoją córką, czy sąsiadką, nigdy nie będziesz bezpieczny.
OdpowiedzUsuńNo, ale nie będę zajmować ci więcej czasu, chyba w tej chwili powinieneś bardziej skupić się na ostrym nożu przystawionym do gardła, czyż nie?
bloody-circle-of-obsession.blogspot.com
Zapraszam do Kartoteki Opowiadań!
OdpowiedzUsuńhttp://kartoteka-opowiadan.blogspot.com/
2seconds4us.blogspot.com
OdpowiedzUsuń"Ukryty pokój. Z niemałym trudem otworzyłam drzwi. W środku było pełno porcelanowych laleczek. Wszystkie były niemalże identyczne, przerażająco białe, z grymasem na kruchych twarzyczkach. Ich sukieneczki zaplamione były czymś czerwonym. Krwią."
"Słyszałam bicie dwóch serc. Moje i jego. Moje - szybkie, niepewne, przerażone i urywane. Ciche, nieskoordynowane. Jego - głośne, wyrównane, spokojne i jednocześnie dzikie, niebezpieczne. Jak serce opiekuna."
Zapraszam serdecznie. ;)
Zapraszam serdecznie na www.tom-riddle-story.blog.pl
OdpowiedzUsuń